40
Sprawy przyjęły tak fascynujący
obrót, że drodzy krewni jeden za drugim
w pośpiechu ruszyli ku brzegom wielkiej,
szarozielonej, mulistej rzeki
Limpopo,
obrośniętej akacjami, aby pożyczyć nowe
nosy od
Krokodyla.
Kiedy wrócili, nikt więcej nikomu nie
spuszczał lania.