31
Kiedy chciało zjeść jakiś owoc, ściągało ten owoc z drzewa zamiast
czekać, aż spadnie, jak to robiło przedtem.
Kiedy zachciało mu się trawy,
skubało trawę trąbą, zamiast gryźć
ją na kolanach, jak to robiło
wcześniej.
Kiedy kąsały je muchy,
odłamywało gałąź z drzewa
i używało jej jak muchołapki.
Sprawiało sobie też nowy mięciutko-
mokrutki chłodzący czepek z mułu, gdy
piekło słońce. Kiedy zaś
Słoniątko
czuło się
samotne, krocząc przez
Afrykę
śpiewało sobie
przez trąbę, a hałas był większy niż gdyby grało
kilka orkiestr dętych.