6
Jagodowy król po borze
Jak po własnym chodzi dworze,
Mech mu leśny łoże ściele,
Z wilg i drozdów ma kapelę,
Gdzie bądź stąpi – kwiaty, zioła
Pochylają wonne czoła,
A w największą nawet ciszę
Trzcina przed nim się kołysze.
Jagodowy król – pan z pana!!
Szata na nim cudnie tkana,
Korony zaś nie używa,
Bo za duża jest i krzywa.
Lecz i bez niej w jednej chwili
Obaj z Jankiem się zmówili.
Król zaświstał w orzech pusty.
Wnet szastnęło między chrusty
– Król ma służbę znakomitą,
Wiewióreczki z rudą kitą –
I w skok chyże jego posły
Obie krobki w bór poniosły.
1,2,3,4,5,6,7,8 10,11,12,13,14,15,16,17,18,19,...22