Perski, na przykład, doskonale sprawdzał się w kontaktach
z wychuchanymi rasowcami. Rudy Zenek wyłapał tylko
jedno słowo, które powtarzało się w okrzykach Łaciatego:
Uknutar. Brzmiało jak czyjeś imię.
1,2,3,4,5 7,8,9,10,11,12,13,14,15,16,...40