17
Ale naprawdę, Moi Najmilsi, był to
Krokodyl
i
Krokodyl
mrugnął jednym okiem, o, tak!
– Przepraszam – zapytało
Słoniątko
najgrzeczniej jak umiało
– ale czy w tej fascynującej okolicy nie widział pan przypadkiem
Krokodyla
?
Krokodyl
mrugnął drugim okiem
i podniósł pół ogona z mułu.
Słoniątko
cofnęło się najgrzeczniej jak umiało, ponieważ
nie życzyło sobie następnego lania.
– Podejdź no tu,
Mały
– powiedział
Krokodyl
. –
Czemu pytasz o coś takiego?