31
I tym ludziom na podwórzu
było dobrze i wesoło,
jak tym, z kolorowych kwiatów
sok pijącym, żółtym pszczołom.
I tak pięknie,
i tak cudnie,
jak małej ważce w południe!
Więc krzyczeli: Niechaj żyje!
Więc krzyczeli: Wiwat! Hura!
A Jankowi się zdawało,
że z swym tatą w chmurach
fruwa.