24
Wtedy duży tata Janka
na zły księżyc się rozzłościł
i prędziutko wymalował
ryby świecące w ciemności.
A Jankowi wpadł do głowy
pomysł nowy:
wyrysował
dla Marysi
pływający piec kaflowy.
A do pieca, za palacza,
wyrysował Jaś głowacza.
Głowacz będzie w piecu palił
krzakami korali.