Żółte, zielone, czerwone, niebieskie, niezwykłe przygody - page 18

18
Jedzie Maryś, jedzie,
Hop, hop! Hejże, ha!
Patrzy: O, tam, na przedzie,
Królik gna!
Wybiegł z lasu na pole,
Pole przebiegł w dwóch susach,
Z pola – skok – na białą stronę,
I po stronie daje kłusa.
Zląkł się Jaś – koń zmęczony,
ledwo Marysię niesie. –
Mój tatusiu,
namaluj
morze na marginesie.
1...,8,9,10,11,12,13,14,15,16,17 19,20,21,22,23,24,25,26,27,28,...36
Powered by FlippingBook