Mlynwk do kawy - page 19

19
ROZDZIAŁ 3
Upłynęło kilka dni. Dzień w dzień kłócił się Mikołaj z Celiną z powodu za-
ginionego Młynka. Celina nazywała zbiegły Młynek „swoim najlepszym, naj-
droższym Młyneczkiem”, Mikołaj powtarzał co chwila, że „oczywiście był to
Młynek stary, ale kto wie, czy nowy nie będzie gorszy od starego”. Mikołaj krzy-
czał, że to Celina gdzieś Młynek zapodziała, Celina, że Mikołaj, potem zno-
wu Mikołaj, że Celina — w końcu Celina wyrwała Mikołajowi wszystkie włosy
z głowy i Mikołaj musiał sobie kupić perukę.
Wiele miał przykrości z powodu tej peruki.
W przepełnionych bardzo przedziałach wozów kolejowych, gdzie kontro-
lował bilety, panowały przeciągi i peruka często-gęsto fruwała ponad głowami
pasażerów. Pasażerowie oczywiście szydzili z Mikołaja. Na koniec Mikołaj roz-
złościł się, spalił perukę i zaczął nosić na głowie chustkę z czterema supełkami.
W tym stroju wyglądał jednak tak brzydko, że Celina mówiła do niego:
1...,9,10,11,12,13,14,15,16,17,18 20,21,22,23,24,25,26,27,28,29,...86
Powered by FlippingBook