— A jakim byłbyś ty względem niego? — spytał ptaszek, kołysząc się na srebrnej
gałązce i trzepocząc skrzydełkami.
— Nie rozumiem twego pytania — odparł szczur.
—Więc pozwól, a opowiem ci historię na ten temat — rzekła makolągwa.
—Czy ta historia mnie dotyczy? — spytał szczur. — Jeśli tak, to chętnie posłucham,
gdyż nadzwyczajnie lubię opowiadania.
— Da się do ciebie zastosować — odparła makolągwa i, sfrunąwszy z gałązki,
usiadła nad brzegiem stawu i opowiedziała historię o prawdziwym przyjacielu.