44
nie zdając sobie sprawy z tego, że kiedy wychodził, kłóciliśmy się, który z nas jest tym
szczęśliwym przypadkiem…
Za chwilę komórka TDF-a zapiszczała i z wyrazu jego twarzy poznaliśmy, że braciszek
TDF-a na pewno odwiedzi nas po południu.
Czekaliśmy na odwiedziny i rozmawialiśmy o dziewczynach, bo na oddziale było ich
parę, ale zupełnie nie zwracały na nas uwagi.
Nagle drzwi się uchyliły i na salę wszedł niewysoki chłopak. Ubrany był w brązowy
habit, a na bosych nogach miał sandały.
— No cześć — powiedział i rozejrzał się dokoła. — Marek jest?
— Zaraz przyjdzie — powiedział Wiewiór. — Właściwie to skończył dyżur, ale czeka
na brata.
TDF pojawił się cicho jak duch.
— No, jesteś — powiedział i uśmiechnął się. — To jest braciszek.
Uderzyłem się ręką w czoło. No prawda, o zakonnikach mówi się „bracia”, ale taki zna-
jomy wcale, moim zdaniem, nie pasował do TDF-a, który nosił glany, wiązał długie włosy
w kitkę i słuchał metalu, a czasami pokazywał nam, jak się tańczy pogo. Stawał na środku
sali i wymachiwał głową tak, że jego długie włosy zamiatały podłogę, a Siostra Pączek za-
śmiewała się do łez.
— Braciszek… to znaczy ojciec Mariusz — wyjaśnił TDF — jest wolontariuszem
w schronisku, i to on mi załatwił pracę. Chciałem wam coś pokazać i poprosiłem,
żeby…
Razem z braciszkiem przysunęli moje łóżko do okna tak, że wszyscy mogli na nim usiąść
— wszyscy to znaczy ja i Bastek, i Szymek i Wiewiór, a kiedy siedzieliśmy już rzędem jak
dzieciaki w zerówce, TDF i braciszek wyszli z sali.
— Ciekawe, co on znowu wymyślił — powiedziała do siebie Siostra Pączek, ale na
odpowiedź nie trzeba było długo czekać.
—Tadam! — zawołał TDF kłaniając się jak rasowy aktor. —Mam zaszczyt przedstawić
państwu jedynego na świecie psa, który…
Z krzaków wyszedł, a właściwie wyjechał duży, podpalany wilczur. Powiedziałem „wy-
jechał ” bo tylne, bezwładne nogi ciągnął za sobą na niedużym wózeczku.
Poruszał się przy tym zupełnie bez wysiłku. Braciszek odprowadził go na bok i zagwiz-
dał na jeszcze jednego psa.
1...,33,34,35,36,37,38,39,40,41,42 44,45,46,47,48,49,50,51,52,53,...76