16
I odleciała, a Siostra Pączek zerwała się na równe nogi. Podbiegła do mojego łóżka
i przycisnęła jakiś guzik. Za chwilę obok pojawił się brodaty lekarz i moi rodzice.
— Obudził się — powiedziała Siostra Pączek takim tonem, jakbym co najmniej urodził
się na nowo.
Lekarz poprawił worek z kroplówką, uszczypnął Siostrę Pączek w pulchny policzek,
a moi rodzice jak najęci powtarzali w kółko moje imię.
— Dzielny chłopak — oświadczył lekarz. — Możecie być dumni z syna.
Ale mi kręciło się w głowie i tak naprawdę to chciałem, żeby już sobie wszyscy poszli.
Jednak tej nocy sowa… to znaczy mój Dziadek… nie powrócił.
Rankiem Siostra Pączek i Brodaty Lekarz zmierzyli mi temperaturę, lekarz cmoknął
z aprobatą i zapytał, jak się czuję.
Odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że dobrze i poprosiłem Siostrę Pączek, żeby uchy-
liła okno.
To musiał być jakiś naprawdę wyjątkowy dzień, bo nie tylko zrobiła to, o co prosiłem,
ale przysunęła moje łóżko i stojak z kroplówką pod okno.
A potem wróciła na swoje miejsce na fotelu.
Pomyślałem sobie, że naprawdę nie musi mnie pilnować i przymknąłem oczy.
Na starym kasztanie za oknem uwijały się ptaki, a w powietrzu wpadającym przez okno
unosił się jakiś świeży zapach. Pomyślałem, że gdyby zapach mógł mieć kolor — to ten na
pewno byłby zielony.
Właściwie do tej pory nie miałem zbyt wiele czasu na myślenie. Nauka, piłka, kompu-
ter, język angielski. Wieczorami po prostu przykładałem głowę do poduszki, zapadałem
w sen i rano budziłem się w tej samej pozycji, w jakiej zasypiałem.
A do czytania książek to już żadną siłą nie można było mnie zmusić. A tu — proszę.
Od czasu, gdy przyjęto mnie do szpitala zdążyłem przeczytać aż dwie i żadna z nich nie
wydała mi się nudna jak moje szkolne lektury… Następnego ranka po operacji obiecałem
sobie, że choćby nie wiem co, nie poddam się. Wszystkie rzeczy, o zrobieniu których kie-
dyś marzyłem, nagle ustawiły się w kolejce i przyszło mi do głowy, że byłoby bardzo głupio
i niesprawiedliwie, gdybym nigdy ich nie zrobił.
I na takim myśleniu upłynął mi cały dzień.
Nagle dowiedziałem się o sobie tylu zupełnie nowych rzeczy! Że, na przykład, chciał-
bym nauczyć się nurkować albo jeździć konno, że chciałbym powiedzieć Ewie z pierwszej
1...,5,6,7,8,9,10,11,12,13,14 16,17,18,19,20,21,22,23,24,25,...76