57
Czar szóstego pióra
— Dorastam — powiedziałem, kiedy Rumpel rozsiadł się naprzeciw mojego fotela.
Zważył w ręce talię kart i pokiwał głową.
— W końcu spotyka to każdego — powiedział i zamiast zabrać się za rozdawanie,
przyjrzał mi się uważnie.
Spróbowałem wyobrazić go sobie jako małego chłopca, ale nie było to łatwe. Pomy-
ślałem, że łatwiej poszłoby mi z Dziadkiem, ale mimo że myślałem bardzo intensywnie,
Dziadek dalej był taki, jaki był.
A potem przyszło mi do głowy, że i ja kiedyś — jeśli dostanę szansę — też będę dziad-
kiem, i nagle zaczęła gryźć mnie dokuczliwa myśl — co będę musiał zrobić, żeby nie trafić
na wysypisko w środku parku.
Rumpel rozdał karty, a ja odkryłem trąfa i zaczęliśmy grać, ale gra jakoś wcale nie szła
ani mnie, ani Rumplowi.
— Zdaje się, że dorastasz w przyspieszonym tempie — burknął Rumpel i złożył karty.
Odwrócił mój fotel tak, że siedziałem twarzą do słońca, a sam zawinął rękawy koszuli
i przymknął oczy.
Poczułem się nagle tak, jakbym siedział z moim Dziadkiem w parku pod akacją.
— Pewnie dręczy cię sporo spraw — odezwał się Rumpel tonem zupełnie innym od
tego, jakim zwykle odzywał się do mnie. — I to jest normalne.
Czułem, jak słońce przesuwa się po mojej twarzy jak duża, ciepła ręka.
Pomyślałem, że to moje dorastanie chyba nie jest do końca normalne, bo w moich
myślach w ogóle nie pojawiały się dziewczyny, o których bez przerwy gadał Yul. No, ale
Yul był starszy, a ja trafiłem do szpitala akurat w takim momencie życia, kiedy dziewczyny
wydawały mi się po prostu głupie. No bo jak można myśleć inaczej o kimś, kto chichocze
z byle powodu, posyła na lekcjach koleżankom tajemnicze karteczki, na których specjal-
nym szyfrem umawia się na spotkanie po szkole, nawet, jeśli mieszka z tą osobą drzwi
w drzwi?
I właściwie, co taka dziewczyna może robić? Piszczy i macha rękoma jak opętana, kiedy
pokaże się jej chrabąszcza, w piłkę nie zagra — bo to głupie, a od porządnego wojennego
filmu woli jakieś durnowate czarodziejki z księżyca z pajęczymi nogami w iksy i oczyma na
pół twarzy?
1...,46,47,48,49,50,51,52,53,54,55 57,58,59,60,61,62,63,64,65,66,...76