Każdymoże prawić komplementy i schlebiać, i starać się przypodobać, ale prawdziwy
przyjaciel zawsze mówi nieprzyjemne prawdy i nie waha się sprawić przykrości.
I jeśli jest prawdziwie szczerym przyjacielem, to woli nawet tak postępować wiedząc,
że wówczas postępuje dobrze.”
„Bardzo mi przykro — usprawiedliwiał się Janek przecierając oczy i zrywając
z głowy szlafmycę — ale byłem ogromnie znużony, więc postanowiłem poleżeć
dziś trochę dłużej w łóżku i słuchać śpiewu ptaków. Czy wiecie, że ilekroć słucham
śpiewu ptaków, lepiej następnie pracuję?”
„Bardzo mnie to cieszy — szybko odparł młynarz klepiąc Janka po ramieniu — bo
właśnie chcę cię zabrać z sobą, skoro tylko się ubierzesz, abyś mi naprawił dziurę
w dachu.”